Ogniska na Olimpiadzie Sportów Drużynowych
Powiedzenie mówi, że sport to zdrowie – ale nie nie tylko. To także świetny sposób spędzania wolnego czasu, wspaniała zabawa a może nawet pomysł na życie. Warszawscy licealiści zorganizowali imprezę, której uczestnicy mogli poznać różne aspekty sportu, porozmawiać ze swoimi idolami, obejrzeć pokazy przygotowane przez profesjonalistów a także wziąć udział w zorganizowanych rozgrywkach.
Centrum Wspierania Rodzin reprezentowały trzy ogniska: Bielany (Daria, Nikola, Ola, Filip, Kuba K., Adrian, Oskar oraz Kuba B.), Mokotów (Karolina, Kasia, Gosia, Damian, Emil, Piotrek, Basia i Mateusz) i Okęcie (Mikołaj, Damian, Maciek, Ardrian, Kuba i Tomy). Choć znaliśmy harmonogram wydarzeń, byliśmy bardzo ciekawi tego, co będzie się działo. Po powitaniu drużyn i gości rozpoczęły się warsztaty sportowe z psychologami dla dzieci. W tym czasie opiekunowie grup wzięli udział w dyskusji na temat sportu w wychowaniu.
Kolejnym punktem były rozgrywki w fazie grupowej. Już na samym początku przeciwko sobie na boisku stanęły drużyny z Mokotowa i Bielan. Podczas turnieju rywalizowaliśmy w dwóch dyscyplinach: piłce nożnej i zbijaku – kapitanowie losowali przed każdym meczem, w co ich zespoły będą grać. W przerwach meczów mogliśmy spotkać się z byłym reprezentantem Polski w piłce nożnej – Michałem Żewłakowem – oraz złotą medalistką mistrzostw Europy w koszykówce – Katarzyną Dulnik.
Gdy wszystkie mecze grupowe zostały rozegrane, przyszedł czas na przerwę. Wspominamy ją bardzo dobrze, ponieważ mogliśmy nabrać sił, a na stołówce czekała na nas pyszna pizza. Po posiłku przyszedł czas na kolejny punkt programu: pokazy futbolu amerykańskiego w wykonaniu drużyny Warsaw Eagles. Oprócz oglądania, każdy mógł wcielić się w rolę zawodnika: wykonać ćwiczenia, rzucać piłką. Futboliści urządzili nam nawet mini turniej.
W naszych rozgrywkach zostały już tylko mecze finałowe. Poziom gry wymagał od uczestników olimpiady maksymalnej koncentracji i sporo wysiłku. Napięcie sięgnęło zenitu. Ostatni gwizdek przyniósł upragnioną ulgę – zmęczeni ale także bardzo szczęśliwi czekaliśmy na wręczenie nagród – było warto. Każdy uczestnik otrzymał medal, worek sportowy wypełniony słodyczami a do naszych ognisk powędrowały wspaniałe puchary oraz bilety na mecze Legii Warszawa.
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w organizację Olimpiady jak i pozostałym uczestnikom. Dzięki wam mogliśmy doświadczyć piękna sportu oraz zdrowej rywalizacji w duchu najfajniejszej zasady na świecie: zasady fair play.