Dzień Dziecka na Muranowie
Na Dzień Dziecka postanowiliśmy wybrać się na olbrzymi plac zabaw. W świetnych humorach i gotowi na super zabawę wyruszyliśmy po obiadku na zaplanowaną wcześniej wycieczkę. Niestety w drodze na przystanek plany pokrzyżowała nam pogoda, która sprawiła nam ogromnego psikusa i z nieba zaczął padać deszcz. Wśród nas były takie osoby, które pomimo lejącego deszczu chciały jechać, ale na szczęście wróciliśmy i nie żałowaliśmy, bo na miejscu też świetnie się bawiliśmy. Część z nas rozgrywała mecze w ping- ponga a część grała w „Mafię”.
Wyjście przenieśliśmy na inny dzień i tym sposobem dwa razy mogliśmy świętować Dzień Dziecka. W piątkowe popołudnie trafiliśmy na długo wyczekiwany plac zabaw na Placu Wilsona.
Trudno było oprzeć się pokusie zabawy w tak pięknym miejscu. Znalazło się wśród nas wielu amatorów wspinaczki po sznurkowej piramidzie, która miała kilka metrów wysokości. U jej szczytu był wlot do jednej z ulubionych atrakcji placu zabaw- super zjeżdżalni! Nie ukrywamy, że nawet dorośli mieli wiele radości ze wspinaczki i …wchodzenia w wiraże w metalowej rurze! Przezornie zabraliśmy też ze sobą trochę sprzętu sportowego- badmintona, piłkę siatkową. Udało nam się wciągnąć do wspólnej zabawy w „ziemniaka” kilku spotkanych tu chłopców. Przekonaliśmy się, jak niewiele trzeba, by wspólnie dobrze się bawić. Na placu czekały oczywiście i inne atrakcje- huśtawki, karuzele, które szybko zostały przez nas okupione. Ta krótka wycieczka dała nam wiele radości!