Bo nikt z nas nie ma tego co mamy razem
Wszystko co dobre szybko się kończy. Ale pozostaje w naszych wspomnieniach i… na zdjęciach 😉 Nim w pełni pochłoną nas szkolne zeszyty i książki powspominajmy jak to u nas, na Grochowie było przez te dwa zimowe tygodnie.
Pierwszy tydzień upłynął pod hasłem dnia Babci i Dziadka. Zaczęliśmy od przygotowań do wystawienia „Czerwonego Kapturka”. Jak każda profesjonalna, aktorska drużyna zaczęliśmy od pracy nad scenariuszem i podziałem ról. Okazało się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by w naszej sztuce były dwa Czerwone Kapturki czy Wilki. Próby ruszyły pełną parą, bowiem mieliśmy tylko dwa dni na doszlifowanie naszego warsztatu. W środę przybyli zaproszeni goście: Babcie, Dziadkowie oraz Seniorzy z naszego Klubu Seniora WRZOS na ogniskowy Dzień Babci i Dziadka. Dzieci przedstawiły „Czerwonego Kapturka” wg Jana Brzechwy. Seniorzy przypomnieli młodszym uczestnikom wiersze Juliana Tuwima oraz Jana Brzechwy. Były też próby wspólnego śpiewania. Potem udaliśmy się wszyscy na kreatywne warsztaty, w trakcie których powstały projekty urządzeń służacych do rodzinnego wypoczynku. Efekty warsztatu kulinarnego były częścią wspólnego poczęstunku. Nie osiedliśmy jednak na laurach – wspólnie przygotowaliśmy kolaż „Spotkanie” oraz zagraliśmy w międzypokoleniowe kalambury. Było naprawdę rodzinnie!
W pierwszym tygodniu odwiedziliśmy również Teatr Powszechny, którego pracownicy przygotowali dla nas wasztaty przybliżające pracę w teatrze. Ku zdziwieniu niektórych teatr tworzy cała gwardia osób – dzięki którym mamy scenografię, stroje, oświetlenie, dźwięk, itp. Mogliśmy stworzyć także swoje projekty strojów w pracowni krawieckiej. Byliśmy także w Muzeum Archeologicznym, w którym tworzyliśmy gliniane naczynia. Dużą atrakcją były gry przygotowane dla nas przez ciocię Paulinę. „Handel portowy” pokazał, że są wśród nas prawdziwi handlowcy, zaś gra w „Świnię” emocjonowała i tych starszych, i młodszych. Dużo atrakcji przygotował dla dzieci także nasz wujek Kazimierz. Nie zabrakło tańców i śpiewów. Dzieci miały też okazję wziąć udział w zabawie „Kareta”.
W drugim tygodniu zwiedzaliśmy Zamek Królewski. Dzięki panu Piotrowi, który nas oprowadzał mieliśmy okazję zapoznać się z funkcjami, jakie Zamek pełnił kiedyś i dziś. Nasz przewodnik zadbał również o to, byśmy poznali tajemnice naszego warszawskiego zamku. Ale o tym cicho sza – tajemnica to tajemnica 😉 Po powrocie nasze Ognisko gościło wiele gwiazd. Mrozu, Tomson, Anna Kendrick, Just5 , Rihanna, Enej, Michael Jackson i inni zagoślili podczas „Twoja twarz brzmi znajomo”. Naszą energię mieliśmy okazję wykorzystać na basenie, łyżwach czy hali sportowej. O tym, że jesteśmy łasuchami też nie zamierzamy milczeć. Dzięki uprzejmości pizzerii Dominium aż dwa razy wzięliśmy udział w warsztatach połączonych z degustacją pizzy! Robiąc maski karnawałowe przygotwaliśmy się do balu, który miał kończyć nasze zimowisko. Imprezę uważamy za udaną, a pomysłowość przebrań mogliśmy podziwiać podczas karnawałowego przeglądu „Top model”.