Ferie w Ognisku Okęcie
Kilka dni temu zakończyły się w nasze wspólnie spędzone ferie. Trudno jest podsumować tyle wrażeń i atrakcji w głowie, a co dopiero na papierze! Rozwijaliśmy się nie tylko fizycznie i sprawnościowo, ale także społecznie i edukacyjnie. Ponadto i co najważniejsze, spędzaliśmy razem czas i świetnie się bawiliśmy.
Mieliśmy okazję doskonalić nasze umiejętności pływackie na basenie, a także pograć w dyscyplinę, którą kochamy najbardziej, czyli piłkę nożną 😀 Podczas gdy chłopcy kiwali się i strzelali gole, dziewczyny zajęły się swoją pasją, czyli tańcem. Byliśmy również na kręglach. Nasze rzuty zapewniły nam rekordowe wyniki! Za możliwość skorzystania z tych atrakcji dziękujemy bardzo OSiR-owi Włochy. Wasza życzliwość nie zna granic!
Mieliśmy także okazję odwiedzić Pokoje Zagadek. Dzięki naszej wiedzy, opanowaniu i umiejętności logicznego myślenia udało nam się oswobodzić z piramidy, starożytnej świątyni, oraz kryjówki szalonego naukowca. Nawet nasi najmłodsi Ogniskowcy wykazali się odwagą i umiejętnością pracy w zespole. Możemy z dumą powiedzieć, że z pokojów wyszliśmy z tarczą 😀
Jak co miesiąc, pojawiliśmy się na Okęckiej Sali Widowiskowej, we Włochowskim Domu Kultury. Swe talenty prezentowały nie tylko nasze Wychowanki, ale także nasi goście, Grupa Zioma Janka! Występy jak zwykle zapewniły nam sporą dawkę emocji, artyście śpiewali i tańczyli przy akompaniamencie piosenek, przy których samemu chciało się wbiec na scenę i tańczyć. Co też zresztą chętnie uczyniliśmy ćwiczą wspólnie prosty układ do „Waki Waki” Shakiry. Dodatkowo, wesołe zabawy integracyjne pozwoliły na lepsze poznanie się wychowankom obu placówek. Bawiliśmy się doskonale, za co dziękujemy Domowi Kultury. To dla nas niezwykle ważne, że możemy kontynuować naszą przygodę z profesjonalną sceną także w tym roku.
W drugim tygodniu ferii czekały nas jeszcze większe wrażenia! Odwiedziliśmy Hangar 646, gdzie trudno było zliczyć ile salt i innych akrobacji wykonali nasi podopieczni. Jedno jest pewne, było ich dość, aby wychowawcom zakręciło się w głowach. Całe szczęście, wszystko odbywało się pod nadzorem bardziej doświadczonych trenerów, którzy czuwali nad bezpieczeństwem uczestników.
Udało nam się odwiedzić Teatr Baj, w którym obejrzeliśmy spektakl inspirowany malarstwem abstrakcyjnym. Było to niezwykle ciekawe widowisko, pobudzające do refleksji i angażujące wyobraźnię. Kolorowa i nietuzinkowa scenografia, a także piękne kostiumy sprawiły, że przedstawienie było jednocześnie prawdziwą ucztą dla oka.
Duże emocje wśród nas wzbudziła wizyta na Niewidzialnej Wystawie, gdzie zostaliśmy pozbawieni zmysłu, który jest podstawą naszego codziennego życia. Gdyby nie nasi wspaniali przewodnicy, z całą pewnością nie obyłoby się bez siniaków. Dzięki nim jednak oswoiliśmy się z ciemnością, przeszliśmy przez rozmaite scenerie i odczuliśmy na sobie trudności, z jakimi mierzą się niewidomi. To było doświadczenie, które w wielu z nas wzbudziło refleksję i pozwoliło docenić to, co mamy na co dzień. Na wiele pochwał zasłużyli także Ogniskowcy, którzy mimo początkowego lęku, wykazali się prawdziwym hartem ducha, a także troskliwością o resztę grupy.
Ostatnim miejscem, które odwiedziliśmy bała Sala Zabaw Digiloo. Dzieci bawiły się doskonale, kipiały energią i wyszły w doskonałych humorach. Nawet widmo powrotu do szkoły nie było już takie straszne 🙂
Wielkie podziękowania składamy na ręce Pana Marka Skierkowskiego, który gościł nas przez dwa tygodnie ferii na pysznych obiadach. Nieraz pragnęliśmy przyspieszyć bieg czasu tylko po to, by móc usiąść już do stołu i zajrzeć do menu 🙂
Ferie zleciały nam tak szybko, że nawet się nie zorientowaliśmy, a już musieliśmy wracać do codzienności. Mnóstwo wrażeń, atrakcji i miłych wspomnień będzie nam jednak towarzyszyć jeszcze przez wiele tygodni. Nie możemy się już doczekać kolejnych ferii! A Wy? 🙂