Grochowski rozkład jazdy vol. 38

Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi,

ale niewielu z nich pamięta o tym.

Antoine de Saint-Exupéry 

 

Na Grochowie wiemy o tym, że praca z dziećmi nie pozwala na mentalne zestarzenie się. Korzyścią dodatnią dla nas, dorosłych, jest czerpanie radości ze wspólnej zabawy oraz patrzenie jak sprzyja ona również rozwojowi naszych Wychowanków. Kolejną okazją by się o tym przekonać był Dzień Dziecka, który świętowaliśmy w zeszłą środę.

Po pierwsze nie mogło być mowy o odrabianiu lekcji. Po drugie nie zabrakło słodkiego poczęstunku. A po trzecie, dzięki pomysłowi cioci Pauliny, mogliśmy zamienić się w portowych handlarzy. Gra polegała nie tylko na użyciu wyobraźni, lecz także na ćwiczeniu umiejętności bycia przedsiębiorczym. Wyjściowo każdy z graczy dostał 100 zł i mógł mnożyć swój majątek kupując i sprzedając rozmaite produkty w różnych portach. Zwycięzcami została: Klaudia w grupie starszej z kwotą 5624 złotych (!!!) i Zuzia w grupie młodszej, która pomnożyła swój kapitał do kwot 1612 złotych. Zwyciężczyniom życzymy, by w przyszłości inwestowały z takim zyskiem prawdziwe pieniądze 😉

W piątek odbyły się u nas spontaniczne zajęcia kulinarne. Z potrzeby przyswojenia odrobiny cukru i z możliwości wykorzystania produktów, którymi podzieliła się z nami ciocia Magda, powstały pyszne karmelowe babeczki. Rosły dosłownie w oczach! Najlepsze część była jednak jeszcze przed nami. Mogliśmy ozdobić babeczki bitą śmietaną, sosami i kolorowymi posypkami. A znikły tak szybko, że trzeba będzie zrobić następne!

W weekend patrzyliśmy na świat przez obiektywy aparatów fotograficznych. To były już przedostatnie zajęcia w tym roku szkolnym. Szkoda, że czas leci tak szybko. Chociaż z drugiej strony nasze fotograficzne umiejętności będziemy mogli wykorzystać podczas letniego obozu w Sopotni.