Jest taki dzień, tylko jeden, raz do roku…
W tym dniu gwiazdy na niebie prowadzą nas do miejsc bliskich, gdzie zawsze ktoś na nas czeka. Tym miejscem 22 grudnia było Ognisko „Muranów”. Do wspólnego wigilijnego stołu zasiadło ponad 100 osób. Tak, jak przy żłóbku, zgromadzili się bliscy sobie ludzie. Przybyli zaproszeni Goście, a wśród nich posłannicy Świętego Mikołaja, czyli pracownicy Firmy Kurierskiej DHL, wolontariusze Coca-coli, byli pracownicy i dorośli wychowankowie. Cieszyła obecność bardzo licznego grona Rodziców. To oni napracowali się nie lada, aby wysprzątać Ognisko odświętnie. Mamom starczyło jeszcze czasu i zapału na upieczenie słodkich smakowitości, których zawsze wypatrujemy. W tym roku naszym Rodzicom podziękował za dbałość o ogniskowy Dom nasz Pan Dyrektor. Wręczył w podarunku gipsowe szopki, przygotowane przez dzieciaki. Rodzice nie ukrywali wzruszenia i zaskoczenia. Ta Wigilia była wyjątkowa, bo oto w podarunku od dorosłych wychowanków dostaliśmy przygotowany przez nich świąteczny program słowno- muzyczny. Kanwą były wiersze księdza Jana Twardowskiego, osnową pełne ciepła kolędy i piosenki. Wszystko owiane było przez kilka tygodni tajemnicą, w którą wprowadzone były tylko Ciocia Edyta i Ciocia Monika. One też wzięły udział w programie, ujawniając swoje sceniczne zacięcie. Ten występ zaskoczył wszystkich, część utworów usłyszeliśmy po latach w wykonaniu tej samej Ani, Kasi, Pauliny, które w ten wieczór powróciły do ogniskowego gniazda, by podzielić się tym, co najpiękniejsze- talentami odnalezionymi właśnie tutaj. Dziękujemy Ani, Agnieszce, Izie, Kasi, Paulinie, Kubie, Damianowi, Danielowi, Łukaszowi i Piotrkowi! Pod koniec obfitej i smakowitej kolacji, przygotowanej przez Ciocię Jadzię i Ciocię Anię, z niecierpliwością wypatrywaliśmy Świętego Mikołaja. W tym roku dzieciaki napisały do niego listy z prośbą o wymarzone prezenty. Wiedziały, że ich wartość będzie zależeć od całorocznej pracy. Posłannikami Świętego Mikołaja byli pracownicy Firmy Kurierskiej DHL, którym wielce dziękujemy za dar otwartego serducha i niezapomniane chwile radości sprawionej obdarowanym! Mikołaj miał nam też do przekazania podarunki od wolontariuszy Coca-coli, którzy od kilku miesięcy organizują nam sobotnie wycieczki do atrakcyjnych miejsc naszego miasta. Za to wszystko- wielkie dzięki! Pod choinką znaleźliśmy też prezent od Muranowsich Fanów Legii, a była to drukarka do jednej z uczelni. Wiemy, że mamy w Was sprawdzonych Przyjaciół!
Zamiast życzeń przekazujemy Wszystkim Ogniskowcom wypełniony po brzegi podarunkami worek, który pomogła wypełnić Świętemu Mikołajowi Ciocia Beatka. A co się tam znalazło? Wystarczy przyjrzeć się jednemu ze zdjęć: MIŁOŚĆ, PRZYJAŹŃ, CZAS Z BLISKIMI, UŚMIECH, RADOŚĆ, POJEDNANIE… Czerpmy z tych podarunków przez cały rok!!!