Serial „Na Starej” odc.44

14-20.11.2016

Cały tydzień upłynął w Ognisku pod hasłem pisania listów do Mikołaja. Wszystkie grzeczne dzieci wymyślały jakie prezenty chciałyby otrzymać.
Maluchom marzą się klocki Lego, deskorolki, puzzle przestrzenne
i Littlest Pet Shop.

 

W poniedziałek kilkoro dzieci awansowało na Ogniskowca. Wśród maluchów bracia Janek i Michał, Julka S. i Natalka J., oraz Zuzia S.
i Kuba z grupy średniej. Gratulujemy!

 

Wtorkowe zajęcia kulinarne maluchów to galaretkowe szaleństwo deserowe z dużym kleksem z bitej śmietany.

 

Średniaki przygotowały niezwykle dekoracyjne szyszki.
Była to uczta dla podniebienia i dla oka.

 

Zajęcia wokalne – to dalsze próby do występu wigilijnego. Jesteśmy ciekawi jak będzie brzmiała „Pastorałka o choince” w wykonaniu ogniskowej grupy wokalnej, tym bardziej, że to będzie jej debiut.

 

Wujek Seweryn zabrał swoja ekipę z zajęć filmowych do studia fotograficznego. Zajęcia wkroczyły w najbardziej ekscytującą fazę ustawiania dekoracji i wyboru bohaterów i postaci do naszej animacji. Wszyscy niecierpliwie czekają na pierwsze zdjęcia.

 

W środę w grupie najmłodszej odbyły się zajęcia piłkarskie. Mimo niesprzyjającej pogody (przejmującego zimna) dzieciaki z zapałem rozegrały aż 4 mecze. W skład naszej najmłodszej drużyny wchodzą dziewczynki i chłopcy. W środę z przewagą dziewcząt…

 

Ping-pong w grupie średniej to jak zawsze wiele emocji podczas rozgrywek. Tym razem dziewczęta i chłopcy rozegrali dwa osobne mini turnieje. Zwycięzcami zostali Simona i Janek. Super !

 

W czwartek przygotowywaliśmy się do Kiermaszu. Ciocia Ada i Ola z pomocnikami upiekły ciasta, które były sprzedawane w trakcie kiermaszu. Dochód ze sprzedaży ciast i wyrobów ceramicznych zasilił „fundusz Mikołaja”.

 

„Innolandia” – jaka szkoda,że to już ostatnie zajęcia. Jeszcze tylko próba generalna… Czeka nas występ przed rodzicami
i społecznością ogniskową. Aktorzy walczą z tremą… Ostatnie poprawki w scenariuszu, dopasowanie kostiumów…
Czekamy na piątkowy pokaz.

 

Podczas Kiermaszu Ceramicznego udało się nam zgromadzić pokaźną sumkę. Dziękujemy za hojność wszystkim nabywcom dziecięcej twórczości. Wielka frajda, gdy ktoś wybiera właśnie twoją pracę i jeszcze wrzuca „grosik” do skarbonki. Największym powodzeniem cieszyły się oczywiście gliniane choinki. Ciasta upieczone wcześniej przez dzieci i ciocie oraz herbatka
o oryginalnym smaku i pięknym aromacie też znalazły wielu amatorów.

 

Ciemności za oknem nie przeszkodziły wujkowi Łukaszowi
w poprowadzeniu treningu piłkarskiego. Mamy przecież oświetlone boisko. W przyszłym tygodniu potrenujemy także na sali gimnastycznej w Technikum Architektonicznym.