Święta, święta…

Najpierw były próby, później przygotowania, porządki, krzątanina w kuchni i wreszcie finał, czyli występ dzieci z programem świątecznym, pyszny obiad z wiosennym menu. Ten dzień był też okazją do wspólnej zabawy – był Quiz na temat tradycji Świąt Wielkanocnych, nagrodzenie Liderów marca i warsztaty z królikiem w tle, a może kurczakiem…hmmm…Można było zrobić sobie talerz z decoupagu właśnie z wielkanocnym królikiem lub filcowanego kurczaka giganta – niektórzy twierdzą, że to Angry Birds. To czy tak jest pozostawiamy Waszej wyobraźni zapraszając do obejrzenia galerii zdjęć.

A teraz coś od naszych występujących, czyli symbolika związana z okresem Wielkanocy i tego, co kryje świąteczny koszyk: 

Dzień dobry Państwu! Posłuchajcie o polskich tradycjach sprzed Wielkanocy i związanych bezpośrednio ze świętami. U podstaw wszelkich ludzkich kultur znajdują się dwa symbole: narodzin i śmierci. Pobudzały one zawsze ludzką wyobraźnię i emocje. Przyczyniły się do powstania wielu różnorodnych symboli, które z czasem stały się fundamentem religijnych wierzeń.

Baranek wielkanocny – Baranek to symbol Chrystusa. Baranek jest figurą starotestamentalną. Przypomina nam, że jak w noc wyjścia z Egiptu przez krew zabitego baranka, którą były pomazane od zewnątrz drzwi domów Izraelitów, ocalił Bóg pierworodnych od śmierci, tak przez krew Baranka Jezusa zostaliśmy ocaleni od śmierci.

Palma – to pamiątka uroczystego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy. Mieszkańcy witali Go, wymachując palmami. Miały one chronić przed chorobami i zapewnić dobre plony. Przygotowywano je z gałązek wierzby, bukszpanu, borówek. Obecnie robi się je także z suszonych kwiatów, mchów i traw. Borowina, mirt i bukszpan są znakiem pokoju, który przynosi Chrystus. W Polsce wkłada się je do koszyczka zamiast gałązki oliwnej.

Chleb – ma przypominać zmartwychwstałego Chrystusa, czyli Chleb żywy, który zstąpił z nieba. We wszystkich kulturach ludzkości chleb był i jest pokarmem podstawowym, niezbędnym do życia. Gwarantował dobrobyt i pomyślność. Dawniej koniecznie poświęcony musiał być cały bochenek wielkanocny, czyli pascha, upieczony specjalnie w tym celu. Do wielkanocnej tradycji należało również, aby w domu było jak najwięcej rodzajów ciast. Osoba, która wkładała ciasto do pieca, przez cały czas pieczenia nie mogła usiąść, bo ciasto by opadło i zrobiłby się zakalec.

Jajko – jest symbolem życia. Było ono zawsze symbolem filozoficznych rozważań nad początkiem świata i życia. Symbolika jajka „jako źródła wszelkiego początku” występuje w wielu kulturach w świecie. Uważa się je za metaforę ukrytego życia, tajemniczej siły istnienia i odradzania się życia w przyrodzie. Stąd też wywodzi się powiązanie symbolu jajka ze Zmartwychwstaniem. W kulturze ludowej zakochani młodzieńcy obdarowywali wybranki swojego serca pisankami. Pierwotnie jajka ozdabiano w celach magicznych. Sam zwyczaj wywodzi się z jeszcze z mitycznej starożytności. Jajka w zależności od techniki zdobienia nazywa się pisankami – bogate zdobienie na jednolitym tle, kraszankami, nalepiankami, wyklejankami.

Sól – minerał życiodajny, dawniej posiadający moc odstraszania wszelkiego zła. Symbolizuje oczyszczenie, samo sedno istnienia i prawdy. Dlatego właśnie w Kazaniu na Górze Chrystus mówił o swoich uczniach jako o „soli ziemi”. Sól poświęcona ma chronić przed złem i zepsuciem nasze dusze. Chrzan i masło – chrzan dzięki ostremu smakowi przypomina cierpkość męki i rozmiar bólu Zbawiciela, jest symbolem umartwienia. Masło święcone „na osłodę” – ukojenie, namaszczenie ran Zbawiciela.

Kurczak – jest ściśle związany z symbolem jajka. W XIX wieku w Galicji mówiono: Wstał z grobu Chrystus, jak z jajka kurczę. Jego żółta barwa odwołuje się do motywów solarnych, symbolizuje wieczność, odrodzenie i słońce.

Zajączek – w wielu kulturach, począwszy od starożytności, kojarzony był z witalnością, przyrodą, odrodzeniem, ruchliwością oraz tchórzliwością. W tradycji chrześcijańskiej symbolizował grzeszników, którzy odbyli oczyszczającą pokutę. Dopiero jednak w VII wieku połączono ten symbol ze Świętami Wielkanocnymi. Do Polski dotarł z Niemiec na początku XX wieku. Koszyczki z niespodziankami od zajączka i kolorowymi jajkami wielkanocnymi, łakociami, a później także prezentami rzeczowymi chowano w ogrodzie lub w różnych skrytkach domowych, a dzieci szukały ich od wczesnego ranka w Niedzielę Wielkanocną.

Poszła mroźna zima gdzieś na koniec świata.

Za nią ciepły wiatr, resztki śniegu zmiata.

Już się każdy cieszy z nadchodzącej wiosny.

Z nią świąt Wielkanocnych, szczęśliwych radosnych, na które każdy jedzie w swe rodzinne strony,

by się z najbliższymi podzielić święconym,

by z wewnętrznym spokojem, z Bogiem pojednany,

wspólnie rozweselić swego domu ściany.

Że Pan Jezus znów żyje, że w grobie nie został, że po śmierci męczeńskiej cudem Zmartwychpowstał.

A codzienne kłopoty, troski i zmartwienia ustąpią wtedy, idąc w zapomnienia.

Panuje taki nastrój radosny i miły, że człowiek człowiekowi jest bardziej życzliwy.

Wszyscy wszystkim z serca życzą Świąt Wesołych, hojnie uświęconych łaską Chrystusową.

Krewnych i przyjaciół w gości zapraszają.

Słowem: „Chrystus Zmartwychwstał”, wzajem pozdrawiają.

Dziękujemy za te miłe chwile, które przeżywamy tak radośnie i mile.