W blasku reflektorów – warsztaty teatralne w Domu Kultury „Włochy”
Dnia 3 listopada nasi ogniskowi artyści sceniczni brali udział w pierwszych warsztatach teatralnych prowadzonych przez Dom Kultury „Włochy”. Podczas zajęć, pan Tomasz Mitrowski – kierownik i instruktor DKW – uczył, jak profesjonalnie zachowywać się na scenie. Uczestnicy stanęli przed nie lada wyzwaniem, ponieważ już na początku musieli wyjść na scenę i w świetle reflektorów powiedzieć kilka słów o sobie, zaskoczyć czymś widzów. Każda autoprezentacja została następnie krytycznie przeanalizowana. Była to doskonała okazja, aby uświadomić sobie, z czym tak na prawdę wiąże się występowanie przed publiką. Wstyd, wiercenie nogą czy poprawianie włosów to nasze odruchy, z których zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy jednak musimy nauczyć się nad nimi panować, bo jak mówi pan Tomasz „na scenie nikt nie jest prywatny”.
Kolejnym zadaniem do wykonania, przed którym stanęli uczestnicy warsztatów było opracowanie w dwóch grupach krótkiej, improwizowanej etiudy. Dodatkowym utrudnieniem było to, że jedynym dozwolonym słowem był tytuł scenki (np „ryba” czy „safari”) – większość treści aktorzy przedstawiali za pomocą swojej mowy ciała. Całość warsztatów poprzedzała rozgrzewka dykcyjna, czyli mniej lub bardziej znane łamańce językowe oraz wierszyki: „Szczepan” i „W chrzęszczącym brzęku”. Jeśli myślicie, że to takie łatwe, przeczytajcie jeden z nich głośno i wyraźnie.
Szczepan Szczygieł z Grzmiących Bystrzyc
Przed chrzcinami chciał się przystrzyc.
Sam się strzyc nie przywykł wszakże,
Więc do szwagra skoczył: „Szwagrze!
Szwagrze, ostrzyż mnie choć krzynę,
Gdyż mam chrzciny za godzinę!”
„Nic prostszego! – szwagier na to.
Żono! Brzytwę daj szczerbatą!
W rżysko będzie strzechę szczygła,
Ta szczerbata brzytwa strzygła!”
Usłyszawszy straszną wieść,
Szczepan Szczygieł wrzasnął: „Cześć!”
I przez rzekę poza szosą
Niestrzyżony prysnął w proso. (L.J. Kern)